1 lutego 2014

Waikiki|og.|hann|

Imię: ***********(11)Waikiki
Ksywka w stajni: Waki, Kiki
Rasa: koń hanowerski
Płeć: ogier
Wiek: 12 lat
Maść: kara
Odmiany: 4 skarpety, chrapka, gwiazdka
Wzrost: 174 cm

Matka: Wasabi [nvrt]
Ojciec: Revlon Boy [nvrt]

Informacje ogólne
Rodowód:

Licencja krycia: klik
Paszport: klik
Bonitacja: klik

Ujeżdżony: w wieku 3 lat
Stan zdrowia: bdb
Kontuzje:
Szczepienia: tak
Choroby:
Werkowanie: co 6 tygodni
Tarnikowane zęby:
Kute kopyta:
Pochodzenie: Liliowa Zatoka
Hodowli: Liliowa Zatoka
Stanówka: 8 000H
Nasienie mrożone: 7 000H
Wyźrebienie:
Embriotransfer:
Dzierżawa: 15 000H
Opis konia
Preferencje: dresaż kl.GP
Historia
:Ogier nie urodził się tu, w Liliowej Zatoce. Kiedyś byliśmy na zawodach z końmi w Holandii. Tam ugościła nas znajoma mająca własną, bardzo dobrą i cenioną stajnię. Przez 3 dni zawodów codziennie wieczorem po konkursach chodziłam i oglądałam jej konie. Bardzo spodobała mi się pewna, kruczo czarna klacz.Podpytywałam o jej rodowód, osiągnięcia i jakie daje źrebaki lecz Laura tylko wzruszyła ramionami i powiedziała, że raz próbowali ją zaźrebiać lecz nic z tego nie wyszło. Nie miała jeszcze potomstwa, była wielką zagadką hodowlaną. Ostatniego dnia do stajni przyjechał ich najlepszy ogier, wrócił z zawodów z mnóstwem medali i pucharem. Tego popołudnia zaatakowałam Laurę z masą pytań, na które o dziwo odpowiadała tak. I zapadła decyzja.Pokryliśmy ową karą klacz ich perełką ujeżdżeniową. Waikiki urodził się w Holandii, dane mu było wychowywać się na ogromnych pastwiskach u boku troskliwej matki. Odwiedzaliśmy go co jakiś czas, nadzorowaliśmy jego postępy. Gdy osiągnął swego rodzaju dojrzałość został zajeżdżony i oddany w trening holenderskiej zawodniczce ujeżdżenia. Sama zaproponowała współpracę po obejrzeniu jego jednej jazdy, która odbyła się chyba miesiąc po zajeżdżeniu. Świetnie się dogadywał ze swoim jeźdźcem,pierwsze zawody, wyjazdy, sukcesy. W końcu gdy miał 6 lat i bagaż doświadczenia za sobą przyjechał do nas, jako już pełnoprawny i prawdziwy ogier.
O rodzicach (ród/rodzina):Jego matka, Wasabi, była małą gwiazdką skokową. Była bardzo poprawnie zbudowana, niektórzy nawet się dziwili dlaczego taka wspaniała klacz skakała zamiast pokazywać swoje atuty w ujeżdżeniu. Może się zbyt nudziła na małym kwadracie? Jej drugą miłością był cross. Nie startowała z żadnych zawodach, ot właścicielka wsiadała na nią i jechały dla relaksu i zabawy mały cross. Waikiki był jej pierwszym źrebakiem a zarówno wielką niewiadomą hodowlaną. Nie wiadomo co mógł odziedziczyć po matce,jakie mocne geny mu przekazała, a jakie gorsze. Zaraz po urodzeniu Karego, który był idealnym źrebakiem pod każdym względem zaczęła się obława na Wasabi, hodowcy ją bardzo docenili i jest jedną z lepszych matek. Ojcem Waikikiego jest gniady Revlon Boy. Ogier czasami był użytkowany w hodowli, stawiali głównie na sport –ujeżdżenie. Miał fenomenalny wykrok i ruch! Oglądając go winno się wydawać jakby koń płyną w powietrzu lekko muskając piasek.Bardzo efektowna praca kończyn. W dalszym rodowodzie same znane konie, przeplatanka koni ujeżdżeniowych ze skokowymi.
Charakter:Daje się odczuć bardzo dominujący charakter ogiera. Jest genialnie wychowany ale daje delikatne sygnały, że czuje swoją potęgę i siłę. Potrzeba mu osoby o silnym charakterze i ręce do jazdy. Jest wielkim pieszczochem i łakomczuchem. Uwielbia jak poświęca się mu czas i uwagę. Gdy tego nie robisz postara się jak najbardziej skupić Cię na sobie. Przy większej grupie ludzi, czy to na zawodach czy zwykłych przeglądach hodowlanych, nie stresuje się,jest bardzo rozluźniony, czasem zachowuje się jak u siebie. Stara się być łagodny i opamiętywać się w sytuacjach stresowych, ale czasami potrafi wybuchnąć, zaatakować innego konia który drażnił go i podpuszczał przez dłuższy czas.
Na padoku:To jego „cztery ściany” i żaden koń konie ma prawa nawet podejść do ogrodzenia. Straszy przechodzące obok konie, ale nigdy nie atakuje. Lubi odwiedzających go ludzi, domaga się smakołyków i drapania po szyi. Uwielbia się tarzać. Każda kałuża na padoku jest jego! Dzień bez tarzania to stracony dzień, robi to nawet 5razy dziennie, starannie brudząc każdą stronę. Na padoku raczej nie wypoczywa i pasie się, woli poszaleć, wybrykać się i nacieszyć wolnością. Nie wyskakuje przez ogrodzenia – może to pozytywy treningu dresażowego? Pewnie gdyby został naskakany żaden płot nie byłby mu straszny jak innym skokowym ogierom. Na szczęście on nie ma takich głupich pomysłów.
W stajni:W porze karmienia lubi postraszyć sąsiada, a nawet konia naprzeciwko. Gdy ma gorszy dzień bez powodu oddaje kopniaka w drzwi.Uwielbia z nudne dni, kiedy nie wychodzi na padok oglądać co się dzieje na korytarzu. Zaczepia ludzi, wyłudza smakołyki lub przewraca miotłę którą na chwilę oparł stajenny o jego boks.Generalnie jest typem psotnika który lubi urozmaicać dzień pracownikom. Szczególnie ulubionym zajęciem jest zapychanie automatycznego poidła sianem lub naciskanie języczka aż woda zaleje mu boks i przy tym połowę korytarza.
Podczas pielęgnacji:Uwielbia ją – przecież w końcu ktoś nim się zajmuje! Nie wybrzydza czy tylko przeczeszesz mu ogon, czy zrobisz mu pełnowymiarowe czyszczenie. Dla niego każda minuta z człowiekiem to przyjemność. Czuje się doceniany i spełniony. Ma wielkie łaskotki w okolicach kłębu i łopatek. Wygina się na wszystkie strony przy ich szczotkowaniu lub drapaniu. Uwielbia za to czyszczenie szyi od dołu. Wygina wysoko głowę i rusza wargami jakby coś żuł. Zdaje sobie sprawę, że nie ma najlżejszych nóg i kopyt tak więc nie wyrywa ich, przecież czyszczenie nic nie boli a po tym zabiegu przyjdzie czas na inne, przyjemniejsze.
Treningi i zawody: Mimo swojej dominującej natury jest bardzo posłuszny pod siodłem. Świetnie się zgrywa z zawodnikiem, treningi z nim to sama przyjemność. Gdy powtarza już któryś raz daną figurę nie nudzi się nią a wręcz przeciwnie, bardziej go to motywuje i stara się aby szybko zakończyć nużące ćwiczenie. Na zawodach mogą wystąpić pewne spięcia pomiędzy parą, ogier chce wypaść jak najlepiej, próbuje zgadywać następne posunięcia jeźdźca a ten denerwuje się, że ogier robi na zapas i jest niezgodność. Jeżeli wystarczająco szybko wyłapie się to jego „zaangażowanie”, na przykład na rozprężali, można to w porę opanować i przypomnieć, że to jeździec ma prowadzić konia, nie odwrotnie. Jak każdy pełen witalności koń lubi się zmęczyć i wyżyć. Ma czasami takie dni na treningach, że wszystkiego mu się odechciewa. Każda zmiana nogi, tempa czy zwykłe przejścia wykorzystywane są jako moment na brykania czy szybsze, niekontrolowane tempo. Każdemu może się kiedyś znudzić. Jego ulubionym elementem treningu są drągi i cavaletti. Dla niego to wielka odmiana i uwielbia nowe wyzwania. Generalnie nie boi się nowych figur czy zadań na drągach, jest zawsze pozytywnie nastawiony. Nie jest to koń profesor mimo dobrego wyszkolenia. Nie lubi osób które nie czują dostatecznie rytmu i dźgają go łydkami. Takiego delikwenta potrafi się szybko pozbyć ze swojego grzbietu. Jest tolerancyjny ale do pewnego stopnia.
Osiągnięcia:
Nagrody:–
Potomstwo:(9)

  1. kl. Sequentia (black light) od kl.*Carlucci [Liliowa Zatoka]
  2. og. Clinique (black light) od kl. *Casa Grande V  [Liliowa Zatoka]
  3. og.Don Primero (WSKW Winter Mist) od kl.*Casa Grande V (Liliowa Zatoka) 
  4. kl.Sileziana (WSKW Winter Mist) od kl.*Campina Es (Liliowa Zatoka) 
  5. og.Spartacus (Malinowe Wzgórze) od kl.*Casa Grande V (Liliowa Zatoka) 
  6. kl.Caravella (Dresagio Stud) od kl.*Campina Es (Liliowa Zatoka)
  7. kl.Laumere W (Rhovanon Stud) od kl.*Campina Es (Liliowa Zatoka)
  8. kl.Badorette (Roosakker Stud) od kl.*Campina Es (Liliowa Zatoka)
  9. og. Davy Jones (Homestead) od kl. Farima (Liliowa Zatoka)
Treningi:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz