3 lutego 2018

Silver Shine|og.|fd|



Imię: *Silver Shine
Ksywka: Srebrny, Błyszczący, Błysk
Rasa: fiord
Płeć: ogier
Wiek: 10 lat
Maść: myszata
Wzrost: 143 cm


Matka: Shining Star (nvrt)
Ojciec: Silver King (nvrt)
Pochodzenie: Liliowa Zatoka
Hodowli: Liliowa Zatoka


Rodowód: klik
Licencja hodowlana: klik
Paszport: klik
Bonitacja: klik
Karta zdrowia: klik

Ujeżdżony: +
Kontuzje: -
Szczepienia: +
Odrobaczenia: +
Choroby: -
Werkowanie: +
Tarnikowane zęby: +
Kute kopyta: +
Przeznaczony do hodowli: +

Predyspozycje: wystawa, dresaż L/P, skoki LL/L, cross easy, WKKW L, powożenie jednokonne
Historia: Nasza historia zaczęła się bardzo prosto. Wyruszyliśmy w podróż po Polsce szlakami historii. A gdzie historia - tam zabytki - zabytkowe stajnie. Państwo stadniny z chęcią prezentowały swoje włości i wychowanków. Z jeszcze większym zapałem w przypadku zwiedzających koniarzy. Tak też trafiliśmy na duże stado wolnowybiegowych fiordów. Mieliśmy już jednego konia tej rasy, który okazał się najwszechstronniejszym spośród wszystkich naszych podopiecznych. Czemu by nie przyjrzeć się któremuś z tych młodziaków? Patrzenie to nie zbrodnia. Od słowa do słowa zaprezentowano nam młodego jurnego ogiera, który nie bardzo chciał współpracować i spełniać się w owej stadninie. Konie tutaj miały za zadanie pracować w hipoterapii, jazdach rekreacyjnych i rajdach, a ten tutaj dostojnik miał w głowie tylko figle i psoty. Czy nie lubimy wyzwań? Uwielbiamy. Długo nie trzeba było zastanawiać się. Srebrny został dostarczony w kolejny weekend i tak zaczęła się nasza wspólna historia usłana wertepami. Błysk w pierwszym etapie pracy był utrapieniem każdego jeźdźca. Nikt nie chciał z nim pracować a jak już kogoś wylosowano - to bardziej za karę. Ten ogier miał kompletną pustkę w głowie, zero wychowania i ambicje jak do księżyca i z powrotem. Ogólnie rzecz ujmując - mordęga. Długo zajęło nam ustalenie reguł, bo kto wybije prawie 6 letniemu ogierowi stare, złe nawyki? Syzyfowa praca. Gdy minęły pierwsze trudności i Silver odnalazł się w naszym świecie, wszystko poszło jak z bicza strzelił. Srebrny okazał się niezwykle pojętnym uczniem łapiącym wszystko w lot. Czasami lubi jeszcze trochę popróbować się z nami, ale to raczej dla rozrywki niż złośliwości.
O rodzicach (ród/rodzina): Matka to klacz uczestnicząca w zawodach ujeżdżeniowych, doskonała pani profesor dla najmłodszych koni. Jej anielska cierpliwość to coś, czego nie odziedziczył Silver. Shining Star to również zasłużona klacz hodowlana, jedna z głównych klaczy matek w rodzimej stajni. Państwowa stadnina kupująć Silver Shine miała nadzieję na przekazanie dobrych cech jego matki swoim źrebiętom. Silver King to ogier startujący w powożeniu, w typie już nowocześniejszego konia, o lżejszej budowie i większym temperamencie. Silver raczej poszedł w jego stronę, co dla nasz jest bardzo korzystne zważając na dyscypliny w jakich startuje.
Charakter: Obecnie jest zupełnie innym koniem niż zaraz po kupnie. Mimo gruntownego przeszkolenie nadal jest wesołym psotnikiem który lubi coś zmajstrować i udawać greka. Nie jest złośliwy czy agresywny, ale lepiej mieć oczy dookoła głowy przy nim. Lubi rozrzucać rzeczy i bawić się nimi, przy czym niekoniecznie one muszą to przeżyć. Podczas ubierania lubi coś memłać, obojętnie czy to będą wodze, uwiąz czy Twoje nowe oficerki. Okazuje się, że takie zamiłowania dają pozytywne efekty przy nauce sztuczek takich jak podnoszenie czegoś i podawanie (np. w terenie bata jak spadnie nam podczas jazdy). Z drugiej strony ten koń to czołg. Nic go nie rusza, nie boi się niczego a jedynie do potrafi go spłoszyć to jego własny bąk niosący się echem. Tak, ten koń dzięki poukładaniu mu w głowie nie jest już zabijaką a prawie że dżentelmenem i może kiedyś nawet nadawałby się do pisanego mu zajęcia - hipoterapii. No, o ile nie przeżułby nogi jakiegoś dziecka. 
W pracy: Jego charakter i zachowanie nie przekłada się w żaden sposób na pracę. W ujeżdżeniu jest niezwykle delikatny, wystarczą najlżejsze pomoce aby odpowiedział na nie. Jest ciągle chętny poszerzać swoją wiedzę dlatego nowości przyjmuje z entuzjazmem. Nie spala się gdy czegoś nie rozumie, jest cierpliwy i powoli dąży do celu. Nie trzeba obawiać się, że zrazi się go do czegoś. On nigdy nie poddaje się. Bardzo wygodny i miękki, taki trochę kobiecy koń. Bardzo dobrą i naturalną jego cechą jest duża elastyczność i giętkość. Nigdy nie miał problemów z ćwiczeniami prowadzącymi do zgięć bocznych. Dodatkowo ma naturale wyprostowanie, które osiągnęliśmy z łatwością. W skokach jest bardzo dokładny i ma fajną technikę skoku. Czasami brakuje mu trochę impulsu ale nadrabia siłą. Dobro i łatwo prowadzi się po parkurze, nie próbuje wyłamywać ale czasami za bardzo próbuje przejąć dowodzenie i na własną rękę nadać tempo przejazdu. Kros to jego ulubiona dyscyplina. Dobre podstawy ujeżdżeniowe dają tutaj bardzo wiele. Tak jak w skokach jest nieco ospały i wolniej reaguje na pomoce tak kros wyzwala w nim bestię. Jest bardzo czujny i wręcz elektryczny. Najmniejsze poszerzenie ram wykonuje w sekundę. Gorzej ze skróceniem, lubi wtedy trochę podyskutować. Przez swoją dużą odwagę nie trzeba obawiać się, że coś go zaskoczy. Nie zastanawia się nad przeszkodami, nie szuka ukrytych potworów i idzie pewnie. W powożeniu nieco nudzi się. W porównaniu do entuzjazmu z próby terenowej - tutaj przysypia. Czasami zapomina dobrze wejść w uprząż, przez co ruszanie wydaje się nieco nerwowe. Najlepszym elementem jest zatrzymanie i stój. Tak, ten koń może stać godzinami. Dzięki małym gabarytom jest zwrotny i nawet zwinny, co sprawdza się przy maratonie lub próbie zręcznościowej. 

  1. 1 msc. w skokach kl.mini LL na Hipodromie Paris
  2. 2 msc. w Dresażu kl.L na Hipodromie Pimlico
  3. 2 msc. w Dresażu kl.P na Hipodromie Pimlico
  4. 2 msc. w Dresażu kl.L na Hipodromie Pimlico
  5. 2 msc. w Dresażu kl.P na Hipodromie Pimlico
  6. 2 msc. w Wystawie fiordów na Hipodromie Pimlico
  7. 3 msc. w Dresażu kl.L na Hipodromie Pimlico
  8. 3 msc. w Dresażu kl.P na Hipodromie Pimlico
  9. 3 msc. w Wystawie fiordów na Hipodromie Pimlico
  10. 3 msc. w Wystawie fiordów na Hipodromie Pimlico
  11. 3 msc. w skokach kucy kl.mini LL na Malinowym Wzgórzu


6 komentarzy:

  1. WRESZCIE są <3
    https://stud-homestead.blogspot.com/2018/02/beloved-horizon.html
    https://stud-homestead.blogspot.com/2018/02/davy-jones.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej, czy jest możliwość wykupienia klaczy Pinacolada, która została z licytacji?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne, jej cena to 11 000H, rodzice do wyboru spośród dostępnych w LZ :)

      Usuń
  3. Chętnie ją przygarnę, na ojca wzięłabym Lwie Serce a na matkę Stellę Pack Gandę. Składać formularz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie trzeba :) podpiszę zdjęcia i wrzucę do jej boksu niedługo :D

      Usuń